e pożyczka podbija rynek. Jak widać Polacy pokochali nie tylko zakupy przez Internet ale również finanse internetowe. Po sukcesach Internetowych banków i Internetowych kantorów wymiany walut nadszedł czas na Internetowe pożyczki. Poniżej ciekawe zestawienie tego rynku.
Źródło: Forbs
Klienci
41 proc. osób biorących pożyczki w sieci, robi to ponieważ nie dopina im się domowy budżet. Są to osoby pilnie potrzebujące pożyczyć drobną kwotę, którą w następnym miesiącu zwrócą. Kolejne 32 proc. klientów pożycza spontanicznie, głównie na cele dodatkowej konsumpcji: na przykład, aby okazyjnie kupić coś na aukcji internetowej, zorganizować weekendową imprezę czy zaspokoić inne zachcianki. Są to osoby często dobrze sytuowane, które po prostu prowadzą intensywny tryb życia. Kolejne 27 proc. to grupa osób, które po pożyczki sięga najmniej regularnie, zwykle gdy zmusi ich do tego nieprzewidziany wydatek, niezaplanowany wcześniej w domowym budżecie. Może być to przysłowiowa złapana guma albo zepsuta pralka. Te osoby zaciągają zobowiązania rozsądnie i z reguły nie mają problemu z zaplanowaniem spłaty. Grupa osób poważnie zadłużonych, które finansują spłatę jednego zobowiązania kolejnym jest stosunkowo niewielka. Pokazują to dane o pożyczkach straconych (czyli ostatecznie nieodzyskanych), które nie przekraczają 10 proc. wartości portfeli firm pożyczkowych.
Katalog celów na jaki bierzemy pożyczki jest dość szeroki, jednak najczęściej są to nieprzewidziane awaryjne wydatki, terminowe opłacenie rachunków bieżących i rat, jedzenie i inną konsumpcję, której nie da się przełożyć oraz naprawy auta i pilne remonty. Wśród klientów podstawowe grupy to studenci, osoby pracujące na umowach zlecenie i dzieło, freelancerzy, mikroprzedsiębiorcy oraz osoby, które osiągają nieregularne dochody i nie mogą ich udokumentować, czyli w dużej mierze osoby o pozytywnej sytuacji finansowej, lecz traktowane w bankach gorzej niż szczęśliwi posiadacze stabilnego etatu.
Ceny
Dobrą informacją jest to, że znacząco spadają ceny pożyczania w sieci. Głównie za sprawą coraz większej konkurencji, która niebawem jeszcze istotnie się zaostrzy (chodzi o internetowe ramię Providenta i koreańskiego potentata Apro Finance, którzy przygotowują się do startu). Dwa lata temu koszt miesięcznej e-pożyczki wynosił średnio 30 proc. pożyczanej kwoty. Teraz wynosi 13 proc. To oczywiście częściowo zasługa ofert „pierwsza pożyczka gratis”, które statystycznie zaniżają cenę, ale nawet bez uwzględnienia ich w wyliczeniu, średnia cen regularnych to tylko 16 proc.
2024 © CBM test. ALL Rights Reserved.