A wydawać by się mogło, że liczba sieci handlowych w Polsce jest za duża i raczej będziemy obserwowali przejęcia i konsolidacja jak chociażby w przypadku Auchan i Reala a nie powstawanie nowych sieci handlowych. Nowa sieć supermarketów nie powstanie jednak z niczego, więcej szczegółów w tekście poniżej
Źródło: Krzysztof Gram
1 stycznia na rynku pojawi się nowa marka supermarketów MILA. Nowa marka nie oznacza jednak braku doświadczenia – za jej przyszłym sukcesem stoi Artur Kasner, współzałożyciel wszystkim znanych POLOmarketów. Nowa sieć planuje otwierać 30 sklepów rocznie
Spółka Market – Detal została założona w 1997 roku. Od 17 lat funkcjonuje pod szyldem POLOmarket. 40 proc. placówek, których Market – Detal jest właścicielem, 1 stycznia 2015 r. rozpocznie samodzielną działalność jako MILA, tworząc nową sieć. Obecnie sklepy prowadzone są pod pierwotną nazwą, na początku przyszłego roku odbędzie się ich całościowy rebranding.
– Rebranding był konieczny, ponieważ pan Artur Kasner, właściciel spółki Market – Detal, chce stworzyć swoją własną markę. 40 proc. POLOmarketów należy bezpośrednio do niego, teraz więc będą istnieć pod nową nazwą. 170 POLOmarketów zmieni nazwę, kolorystykę wnętrz, gazetek – tłumaczy w rozmowie z Onetem Bartłomiej Ślązak, PR manager Market – Detal.
– Pan Kasner uznał, że 40 proc. sklepów POLOmarket chce teraz prowadzić według własnej filozofii życiowej, według własnego uznania. A to oznacza, że trzeba stworzyć coś nowego, aby klienci zauważyli różnicę – dodaje.
MILA to przemyślana i długo przygotowywana inwestycja spółki. Planowany jest dynamiczny rozwój, chcą otwierać rocznie ok. 30 nowych sklepów. 17 listopada otwarto centrum logistyczne o powierzchni prawie 40 tys. m2 w Krągoli koło Konina. Dzięki takiemu położeniu niemalże w centrum Polski, dzięki bliskości autostrady, dystrybucja towarów do marketów odbywać się będzie bezproblemowo do praktycznie każdego regionu kraju. Obecnie trwa zatrudnianie personelu, docelowo w centrum logistycznym będzie pracować ok. 400 osób.
Supermarkety MILA będą specjalizować się w oferowaniu produktów kategorii świeżych. Nowa nazwa wraz z hasłem „Zakupy, aż miło” to zobowiązanie wobec klientów. To obietnica, która mówi, że zakupy w sieci Mila, to nie tylko codzienny obowiązek, ale również przyjemność i lekkość. Sama nazwa „Mila” ma kojarzyć się z czymś miłym – Mila ma być po prostu miłym sklepem niedaleko domu.
– Wyraźnie widzimy potrzebę stworzenia sklepu, który będzie łączył zalety kupowania w sklepie tradycyjnym z zaletami zakupów w dyskoncie. Ważnym elementem strategii jest również dla nas odpowiednia relacja jakości do ceny. Określiliśmy kluczowe kategorie, które do tej pory były doceniane przez naszych klientów, w których nadal będziemy się specjalizować, a są nimi: świeże warzywa i owoce, wędliny i mięsa, oraz przepyszne ciasta – mówi Artur Kasner, prezes spółki.
Nowa marka MILA ma być odpowiedzią na zmieniające się zwyczaje zakupowe Polaków – w sklepach znajdziemy odpowiedni asortyment, tak aby móc kupić wszystko w jednym miejscu. Oddając główną ideę sieci, miejsce wygodnei przyjazne dla klienta, w logotypie wykorzystano czcionkę, która jest nowoczesna, miękka i ma kojarzyć się z obfitością, a obły kształt znaku przypomina dymek dialogowy, co nawiązuje do charakteru sklepu, w którym jest miejsce na rozmowę i interakcję z życzliwą obsługą. W 170 sklepach obecnie pracuje ok. 5500 pracowników, a liczba ta będzie rosnąć wraz z rozrostem sieci.
Spółka w najbliższych latach planuje też przeznaczyć znaczne środki na działania marketingowe i promocyjne budujące świadomość nowej marki.
Nasze badania dedykowane sieciom sklepów
2024 © CBM test. ALL Rights Reserved.