e-dyskont, czy po dyskontach będziemy miel e-dyskonty? Ciekawy eksperyment i jak zwykle liderem nowości okazuje się Biedronka. Czy możliwe jest przeniesienie handlu spożywczego do sieci, czy tego typu rozwiązania przyjmą się wśród klientów?
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Największa w Polsce sieć detaliczna Biedronka testuje elektroniczne zakupy – dowiedział się nieoficjalnie „Dziennik Gazeta Prawna”.
To pilotaż rozwiązania polegającego na tym, że klient zamawia produkty przez internet, a następnie odbiera je w wybranym sklepie. Testy mają się odbywać m.in. w Trójmieście.
Jak mówi „Dziennikowi” Alfred Kubczak, dyrektor ds. korporacyjnych Jeronimo Martins Polska, sieć chce rozwijać się w oparciu o produkty świeże. Ponieważ klienci cały czas wolą „sprawdzić ich jakość przed zakupem”, to jest największą przeszkodą przed debiutem w sieci – dodaje Kubczak.
Sprzedaż produktów w internecie zaczyna być istotną częścią biznesu sieci detalicznych. Prowadzą ją już m.in. Tesco, Alma Market, Piotr i Paweł, Auchan czy E.Leclerc – czytamy w gazecie.
Biedronka prawdopodobnie będzie musiała pójść tą drogą. Z prostego powodu – klienci kupują w Biedronkach coraz mniej. Jeśli porównać sprzedaż w tym samym sklepie teraz i przed rokiem 2011, Biedronka mogła się pochwalić 20-proc. wzrostem. Jeszcze w pierwszym kwartale 2013 r. wskaźnik ten (zwany LFL) wzrósł o 8,8 proc. W pierwszym kwartale tego roku był już spadek o 2,7 proc. W drugim kwartale – gdy były Święta Wielkanocne – wzrost był symboliczny: o 0,3 proc. (bez świąt byłby spadek o 1,7 proc.). A trzeci kwartał 2014 r. to kolejny spadek, o 1,3 proc. I nie pomogło nawet wprowadzenie w sieci w wakacje tego roku możliwości płacenia kartą.
Z tego powodu w ciągu roku giełdowa wartość właściciela Biedronki, portugalskiej spółki Jeronimo Martins , zmniejszyła się o połowę. Obecnie spółka jest wyceniana na 5 mld euro.
2024 © CBM test. ALL Rights Reserved.